Ależ mam dobry humor :) Wszystko za sprawą Kasi z tego bloga. W tym pięknym prezenciku czekał na mnie ręcznie zrobiony komin, ażurowa torba oraz pyszne rogaliki. W ciągu godziny zniknęły wszystkie, mniam mniam... Z racji iż nic a nic nie umiem robić na drutach czy szydełku ( a już na pewno nie takie super wzory) jestem prze szczęśliwa mając ten milutki komin.
Kontynuując zabawę - pierwsze dwie osoby, które zostawią komentarz pod tym postem dostaną jakiś mały prezent niespodziewajkę ode mnie :) Oczywiście zobowiązuje to do kontynuowania zabawy :)
Iza
Też mam ochotę na takiego rogalika...
OdpowiedzUsuńI gratuluję. ^^
Mmmmm... Twój post przypomniał mi o rogalikach mojej mamy...Jestem bardzo ciekawa tego komina. Czekam na zdjęcia "na modelce":)
OdpowiedzUsuń:( smacznego :(
OdpowiedzUsuńRogaliki faktycznie wyglądają apetycznie :) dawno nie piekłam :) Na studiach organizowaliśmy ze znajomymi imprezy, na które piekłam rogaliki z karteczkami z zadaniami w środku - ależ była zabawa :)
OdpowiedzUsuńOoo...spóźniłam się..eh ..
OdpowiedzUsuńA pokażesz ten komin na sobie ? Na tych zdjęciach niewiele widać , opórcz kolorów , które są super :)
Postaram się dodać posta z tym kominem na mnie bo jest taki super, że grzechem byłoby się nie pochwalić :)
UsuńZ racji iż w zabawie biorą udział osoby posiadające bloga bardzo proszę Natalię i Karolinę o wysłanie mi na mail swoich adresów do wysyłki.
OdpowiedzUsuńizabela.pronko@gmail.com
Takie prezenty jest bardzo miło dostawać! A te rogaliki.... mniammmm
OdpowiedzUsuńja też chciałabym zobaczyć Cie w tym kominie :)
OdpowiedzUsuńłał. koroneczka super. fajna paczkę dostałaś :)
OdpowiedzUsuńJak słodko. =)
OdpowiedzUsuń