Z racji panującej pogody nie czuję nastroju świątecznego a już na pewno nie Wielkanocy! W Krakowie właśnie pada taki ogromniasty śnieg, że z koszyczkiem wielkanocnym pojedziemy na sankach... Przed Bożym Narodzeniem szyłam sukienki jak szalona, każda na inny dzień, teraz nie uszyłam zupełnie nic!
W ubiegłym tygodniu wybrałam się na łupy do ciuchlandu, znalazłam marynarę, spodnie i sweterek, który taki trochę zwykły ale podobał mi się jego ażurowy wzór. Po wypraniu rozłożyłam go na łóżku i zaczęłam myśleć co by tu wykombinować z nim. Padło na wstawki ze skóry i ćwieki, wiem Ameryki nie odkryłam bo pełno tego się wszędzie widzi ;) Po drodze zrobiłam kilka zdjęć więc chętnie się z nimi podzielę, może kogoś zainspiruję do przeróbki starego swetra czy bluzy.
Właśnie kończę pić kakao i uciekam pakować walizki, dziś jedziemy do Kielc :) Może tam ogarnie mnie świąteczna atmosfera a jeśli nie to pozostanie dobre jedzonko!
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę radośnie spędzonych świąt!
Iza
Super przeróbka! Niby taki zwyczajny sweter a p metamorfozie nagle nabrał stylu:D
OdpowiedzUsuńŚwietny i prosty pomysł:). 50 km od Krakowa, w Bochni i okolicach też pada taki ogromny śnieg:(. I jak tu Wielkanoc świętować:(.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wymyśliłaś :) skórka i ćwieki nadają sweterkowi charakteru i masz coś na topie :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńW Toruniu śnieg nie pada, troszkę nieśmiało powoli się topi, ciekawa jestem, jak będzie w moich rodzinnych okolicach - tam zawsze trochę chłodniej i więcej śniegu (w końcu niedaleko mamy Syberię, mimo, że od Torunia to jakieś 100 km ;))
Pozdrawiam i życzę radosnych świąt!
Ależ to wygląda prosto, łatwo i przystępnie. Spodziewałam się prucia rękawów, podmieniania materiału na skórę a tu taka niespodzianka! Efekt niesamowity!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna, łatwa i przyjemna metamorfoza ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę również Wesołych Świąt Wielkanocnych
Fajnie wyszedł sweterek , to ciekawe jak można szybko i w prosty sposób coś urozmaicić :)
OdpowiedzUsuńRównież Ci życzę Radosnych świąt (ciepłych)
Świetny pomysł z tymi ćwiekowymi ramionami! Super przeróbka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wesołych świąt ;-)
Fajnie, lekki ażurowy sweterek + skóra z ćwiekami, elegancko!:)
OdpowiedzUsuńAmeryki nie odkryłaś, ale masz całkiem nowy i całkiem ładny sweterek :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSweterek wyszedł ci bardzo ciekawie, zwłaszcza ćwieki.
OdpowiedzUsuń***
Zawsze zapraszam do siebie.
***
www.zapalov.blogspot.com - blog o moim projektowaniu mody
Jak nie wiele trzeba by zmienić daną rzecz w hita :) super !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, i chętnie bym podpatrzyła u ciebie:] tylko może ja bym dała srebrne ćwieki ale to oczywiście rzecz gustu. Gratuluję pomysłu, na prawdę...świetny!
OdpowiedzUsuńpomysl doskonaly,wykorzystam
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł ten sweterek!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i efekt świetny!!
OdpowiedzUsuń