wtorek, 1 stycznia 2013

sukienka sylwestrowa


        Tak jak zapowiedziałam, dziś przedstawiam moją sukienkę z wczorajszej sylwestrowej imprezy.
Sprawdziła się znakomicie, jest elastyczna i wygodna więc myślę że ma jeszcze szansę na jakiś występ:)
Natomiast samo jej szycie było fatalne, maszyna nie chciała współpracować z tkaniną, jedynie overlock  jakoś sobie radził, niestety już na finiszu złamałam igłę (dzień przed wigilią!). Jakimś cudem udało mi się ją dokończyć, z czego się cieszę bo to kolejny zrealizowany projekt szyciowy i kolejny nie zmarnowany kupon materiału.







Iza

21 komentarzy:

  1. w takich lateksach to prawie jak kobieta kot:)) niewdzięczny materiał ujarzmiłaś z doskonałym skutkiem! marszczenia pokochałam od pierwszej rzeczy, jaką uszyłam właśnie z marszczeniami, ale ten dekolt po prostu mnie zachwycił!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się - dekolt jest cudowny! Dobrze zrobiłaś, że się nie poddałaś, bo wyglądasz obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze super wyszło...mnie trochę lateksowe klimaty nie rajcują :) ale w takiej odsłonie sylwestrowej czemu nie???!!! Mam nadzieje, że Nowy rok będzie dla ciebie równie udany jak sukienka, pomimo problemów tak jak z sukienką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny materiał, szkoda że problemowy, ale sukienka ładna i wyglądasz w niej obłędnie. Ja osobiście nie lubię takich dekoltów, ale na Tobie prezentuje się bardzo fajnie! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję :) Z tą tkaniną to nie do końca jest to lateks, ma taki złoty nadruk i on się tak na zdjęciach świeci mocno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sukienka na pięknej Kobiecie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaje....a!!! Nawet mi nie przeszkadza, że się tak mieni:)) Fason świetny, super dekolt no i te marszczenia....Cuudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie bajecznie pięknie ... wykrój jest z majowej Burdy z 2012?? Jeśli tak to nie mam co się zastanawiać tylko szyć bo widzę, że efekt piękny i te drapowania dużo dają. Mi się marzy taka czerwona:)mhmmm. Przy takiej tkaninie moja maszyna też by ogłupiała, bo ona lubi tylko grube rzeczy szyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, majowa Burda. Czerwona byłaby boska! szyj, nie zastanawiaj się :)

      Usuń
  9. WOW niczym druga skóra! Pięknie wyglądałaś!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka jest cudowna :D
    Twego bloga dopiero poznałam, ale już pokochałam! Dodaję się do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka piękna :) Idealna na takie imprezy jak sylwester. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sukienka prezentuje się rewelacyjnie:) Gratuluję sukienki i odpowiedniej do niej figury;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję serdecznie za tyle miłych słów :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Sukienka śliczna-jak zawsze.Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądasz tu jak Dita von Teese, tylko w okularach :) Mrauuuu :P

    OdpowiedzUsuń
  16. wow sukienka robi wrażenie, przeglądam bloga i również będę zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo ładna sukienka!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow jak ci w niej ślicznie. Ekstra sukienka, a z ciebie piękna kobieta!

    OdpowiedzUsuń
  19. piekna sukienka, podziwiam umiejetnosci!

    OdpowiedzUsuń