poniedziałek, 31 grudnia 2012

sylwester


        Dziś ostatni dzień roku, dzień podsumowań, nowych postanowień, planów a przede wszystkim noc zabawy. Sukienka obowiązkowa! Ja swoją kończyłam dzień przed wigilią, w wielkich bólach  i nerwach. Materiał który kupiłam i wydawał się taki super okazał się być demoniczną tkaniną która wyssała ze mnie całą energię. 

     Niestety nie uda mi się dziś dodać posta z sylwestrową stylizacją, godziny mi umykają z prędkością światła... Ponieważ w tym roku pomagamy organizować małą imprezę mam jeszcze sporo przygotowań w kuchni. Jutro postaram się zaprezentować tą moją sylwestrową kreację :)

     Wszystkim życzę szampańskiej zabawy do samego rana oraz Szczęśliwego Nowego Roku, bogatego w szyciowe dzieła :)


Iza

poniedziałek, 24 grudnia 2012

wigilia


          Dziś wigilia, dzień pełen czarów i magii. Stos prezentów czeka na odświętne opakowanie i kokardki, stroje na wieczór już wyprasowane, świąteczne melodie umilają czas...

         Sukienka, którą prezentuje została uszyta już jakiś czas temu z myślą o dzisiejszym dniu. Trochę się przy niej namęczyłam, stara maszyna nie chciała szyć szyfonu, forma z Burdy okazała się za wielka przynajmniej o 2 rozmiary. Gdyby nie te czarne groszki, które strasznie mi się podobały zapewne rzuciłabym ją w kąt.









Wszystkim tu zaglądającym życzę spokojnych, radosnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych. Aby ta świąteczna magia trwała jak najdłużej!

Pozdrawiam Was wszystkich gorąco!
Iza

piątek, 21 grudnia 2012

bluzka


            Dzisiejsza bluzka to dowód, że nie samymi sukienkami człowiek żyje i inne ciuszki też zwykłam szyć. Po skończeniu projektu bakłażanowej sukienki zostały mi kawałki tej ślicznej tkaniny, długo dumałam do czego je tu wykorzystać, najpierw miała być spódnica ale stwierdziłam, że nijak mi jej nie wystarczy. Przeglądając segregatory z formami przypomniałam sobie o papaverowej bluzce z wstawkami po bokach, szyłam już z tego modelu letni top. Po doszyciu rękawów i wstawki na ramiona powstała ta oto prosta bluzeczka. 

           Nosi się bardzo przyjemnie ponieważ tkanina w kratkę jest cieniutka i miła w dotyku, fakt faktem z materiału elastycznego byłaby wygodniejsza. 








           Dziś szyjąc sukienkę na sylwestra złamałam igłę w maszynie więc moja kreacja jest pod znakiem zapytania...Może jeszcze zdążę :) A Wy już macie przygotowane stroje na tą okazję?

Iza

środa, 19 grudnia 2012

święta uważam za rozpoczęte


        Nigdy nie umiem wytrzymać z ubieraniem choinki do wigilii. W tym roku także nie wytrzymałam, wyciągnęłam pudła z piwnicy i przy akompaniamencie kolęd zabrałam się za ubieranie. Na święta jedziemy do Kielc i wracam dopiero po Nowym Roku więc chciałam się nią nacieszyć :) W pudłach z ozdobami znalazłam ażurowe bombki, które w tamtym roku kleiłam i kręciłam, choineczkę ze sznurka i słodki bałwankowy lampion. W tym roku uszyłam jedynie ocieplacze/osłonki na świeczki oraz kilka nowych poduszek. Z działki przywiozłam świerkowe gałązki, które obłędnie pachną. Te ozdoby to może nic nadzwyczajnego ale mnie podobają się bardzo ponieważ lubię tradycyjną czerwień na święta.















            Uwielbiam ten okres kiedy przy blasku świeczek choinkowych wcinam pomarańcze i popijam kawkę (dla mnie idealna kompozycja). A Wy już świętujecie?

wtorek, 18 grudnia 2012

bakłażanowa sukienka


             Dzisiejsza sukienka uświadomiła mi jak wiele jeszcze muszę się nauczyć w kwestii szycia. Wykrój pochodzi z Burdy 9/2012 model 134. Pierwsze schody zaczęły się od wszycia tych wstawek, nie umiałam sobie poradzić z tym szpiczastym odcinkiem. Popsułam przód, ale zawzięłam się, wykroiłam raz jeszcze i uszyłam. Z efektu nie jestem zadowolona, trochę podratowałam całość wszywając tę aplikację z sutaszu (miał być naszyjnik ale ostatecznie stwierdziłam, że tu też  pasuje całkiem nieźle)

           Podsumowując, nie jest źle ale szału nie ma. A Wy jak sądzicie? 






Iza